MIEJSKIE PRZEDSZKOLE Nr 27 OKRĄGLACZEK w Jeleniej Górze

 

Nawigacja

KSZTAŁCENIE NA ODLEGŁOŚĆ - PROPOZYCJE DLA RODZICÓW wszystkich przedszkolaków JEŻYKI BIEDRONECZKI KRASNOLUDKI MOTYLKI SKRZATY ŻUCZKI TĘCZOWE NUTKI JĘZYK ANGIELSKI TERAPIA PEDAGOGICZNA  ŻABKI O przedszkolu Historia przedszkola Tekstowa podstrona

KSZTAŁCENIE NA ODLEGŁOŚĆ

ŻABKI

Tematyka tygodnia (06- 09.04.2021r.) : ,,Bocian i żaby”

 

 

Zapoznanie  z piosenką ,,Idzie do nas wiosna ”- próby śpiewu.

 

https://www.youtube.com/watch?v=UqGcOFNHDAM

 

                     Tekst piosenki:

 

1. Kiedy wiosna przyjdzie do nas, roześmiana i zielona

 

Razem  z wiosną wszystkie dzieci zaśpiewają tak:

 

Ref.: Zielona trawa, zielony mech,

 

Zielona żaba rech-rechu-rech.

 

2. Rośnie trawa, rosną listki, rosną szybko dzieci wszystkie.

 

Przyfrunęły też bociany i klekocą tak:

 

Ref.: Zielona trawa, zielony mech,

 

Zielona żaba rech-rechu-rech.

 

3. W lesie kwitnie już zawilec, obudziły się motyle,

 

A wieczorem nad łąkami słychać żabi śpiew:

 

Ref.: Zielona trawa, zielony mech

 

Zielona żaba rech-rechu-rech.

 

 

 

Można omówić z dziećmi treść piosenki, piosenkę utrwalamy przez cały tydzień.

 

 

 

Zapoznanie z wierszem ,,Bocian i żabka” Marka Dąbrowskiego.

 

,,Bocian i żabka"

 

Skacze wciąż zielona żaba

 

Wiedząc o tym, że jest słaba

 

I tak żyje sobie błogo

 

Kryjąc się przed kaźnią srogą

 

Bowiem wkoło zagrożenie

 

Kryje się za każdym cieniem

 

A gdy plusk robi do wody

 

To ze strachu – nie ochłody...

 

Długie ma nogi bociek stary

 

I choć na nosie okulary

 

Każdy on ruch widzi na łące

 

Powietrze zimne czy gorące

 

Bowiem on z dawna nauczony -

 

- Królem on w trawach bez korony,

 

Że każdy wokoło nogi ruch

 

Od lat oznacza pełny brzuch

 

Żabka wskakując do wody

 

Nie widzi już żadnej przeszkody, aby się ukryć pod liściem

 

Przed boćka starego przyjściem.

 

Nie wie też ona – o, nie !!

 

Że bociek woli gryzonie

 

 

Żaby je rzadko – tak się składa

 

Bowiem owady zazwyczaj jada.

 

 

Po wysłuchaniu wiersza dziecko odpowiada na pytania zadane przez rodzica:

 

-,,Kto występuje w  w wierszu?"

 

-,,Jakiego koloru jest żaba ?"

 

-,,Kogo boi się żaba?"

 

-,,Jak wygląda bocian ?"

 

-,,Czy nosi okulary?"

 

-,,Czy ma długie nogi?"

 

-,,Czy jest stary, czy młody?"

 

-,,Co najczęściej jada bocian?"

 

Można wydrukować kolorowankę z żabą :http://www.supercoloring.com/pl/kolorowanki/duza-

zaba.

 

 Następnie rozłożyć przed dzieckiem pięć różnokolorowych kredek (w tym jedną zieloną) i

 

poprosić ,aby wybrało sobie jedną w kolorze zielonym i starannie pokolorowało sylwetę

 

żaby.


 Zabawa ruchowa ,,Bocian i żaby”

 

W pokoju rozkładamy koc (staw); na kocu kładziemy kartki papieru( wyspa dla bociana);

 

bocian stoi na wyspie ( może stać na jednej nodze ) ; żaby czekają w przysiadzie przed

 

kocem i pytają ,,Panie bocianie chcesz żabkę na śniadanie ?" Następnie wskakują do stawu i

 

wyskskują z niego ,  bocian stara się je złapać w obrębie koca. Złapane żabki zostają na

 

kartkach papieru w stawie .Po złapaniu wszystkich żabek zabawę możemy powtórzyć

 

wybierając nowego bociana.

 

,,Wiosenny tor przeszkód” – zestaw ćwiczeń gimnastycznych.

 

Na podłodze rozkładamy kartki papieru (kałuże ,które przeskakujemy obunóż); ustawiamy

 

slalom , który obiegamy (garnki, butelki) ;na podłodze rozkładamy długi koc ( lina do 

 

 przechodzenia) ;ustawiamy dwa- trzy krzesła (tunel przez , który przechodzimy na

 

czworaka) ; na końcu kładziemy kartki papieu, z  których dzieci ugniotą kule i miskę, do

 

której je wrzucą.

 

                             ŻYCZĘ UDANEJ ZABAWY!!!

 

 

 Zabawa plastyczna ,,Bociany ”

 

Należy przygotować : płatki kosmetyczne , paski czerwonego papieru (dziób) , czarny marker 

 

(rysujemy oko) lub naklejamy gotowe, patyk do szaszłyków lub inny kijek ( dzieci majują go

 

na czerwono); kawałek czarnego papieru (wycinamy skrzydła ) oraz klej.

 

https://pl.pinterest.com/pin/550705860665220658/

 

Zabawy kulinarne ,,Zielono mi”.

 

Dzieci i rodzice ubierają się na zielono .Można wykonać wsólnie z dziećmi opaski „Żabie oczy”

 

https://pracowniabordo.wordpress.com/2013/04/02/210/.

 

Następnie dzieci przygotowują zdrowe kanapki, wykorzystując dostępne w domu warzywa ,

 

pokrojone przez rodziców. Dzieci dbają o estetykę kanapek. Podczas pracy mogą

 

przeliczyć ile warzyw kładą na każdej kanapce ( w języku polskim i angielskim) nazwać kolory

 

itd.

 

Po zakończonej zabawie konsumują je wspólnie z całą rodziną.  SMACZNEGO!!!

 

 

 

 

 

Tematyka tygodnia ( 12.04.- 16.04.): "W krainie muzyki"

 

Zabawa muzyczna "Jestem muzykantem"- zapoznanie z piosenką, próba zaśpiewania i pokazania gry na danym instrumencie ( pianino, flet, skrzypce, trąbka i bęben).

 

https://www.youtube.com/watch?v=or-xxFjWMy0

 

Tekst piosenki:

 

Jestem muzykantem, konszabelantem,

My  muzykanci, konszabelanci.

Ja umiem grać,  my umiemy grać.

A na czym? Na pianinie.

A pianino ino ino,

A pianino ino ino,

A pianino ino ino,

ino ino gra.

 

Jestem muzykantem, konszabelantem,

My  muzykanci, konszabelanci.

Ja umiem grać,  my umiemy grać.

A na czym? Na flecie.

a na flecie fiju fiju fiju fiju

a na flecie fiju fiju fiju fiju gram.

 

Jestem muzykantem, konszabelantem,

My  muzykanci, konszabelanci.

Ja umiem grać,  my umiemy grać.

A na czym? Na skrzypcach.

a na skrzypcach dylu dylu dylu dylu,

a na skrzypcach dylu dylu dylu dylu gram.

 

Jestem muzykantem, konszabelantem,

My  muzykanci, konszabelanci.

Ja umiem grać,  my umiemy grać.

A na czym? Na trąbce.

a na trąbce  trutu tutu trutu tutu,

a na trąbce  trutu tutu trutu tutu gram.

 

Jestem muzykantem, konszabelantem,

My  muzykanci, konszabelanci.

Ja umiem grać,  my umiemy grać.

A na czym? Na bębnie.

a na bębnie bum tarara, bum tarara, bum tarara,

a na bębnie bum tarara, bum tarara, bum tarara gram.

 

Jestem muzykantem, konszabelantem,

My  muzykanci, konszabelanci.

Ja umiem grać,  my umiemy grać.

A na czym? Na wszystkim.

a pianino ino ino, a pianino ino ino,

a na flecie fiju fiju, fiju, fiju, fiju fiju,

a na skrzypcach dylu dylu, dylu dylu, dylu dylu,

a na trąbce trutu tutu, trutu tutu, trutu tutu,

a na bębnie bum tarara, bum tarara, bum tarara.

 

Można omówić z dziećmi treść piosenki, piosenkę utrwalamy przez cały tydzień.

 

"Leśne dźwięki"- słuchanie opowiadania T. Kruczka i rozmowa na jego temat.

Leśne dźwięki

Dzisiaj przed przedszkolem czekał na nas wielki biały autobus. Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani, bo mieliśmy pojechać na wycieczkę do lasu! Do prawdziwej leśniczówki! Było bardzo ciepło i słonecznie, a każde dziecko miało ze sobą plecak z jedzeniem i piciem. Trochę to trwało, zanim wszyscy weszliśmy do autobusu, bo ciągle komuś chciało się pójść do łazienki i pani śmiała się  z panem kierowcą, że chyba do wieczora nie ruszymy. Ale wreszcie autobus ruszył, a my wszyscy zaczęliśmy machać na pożegnanie rodzicom! A rodzice też machali do nas. I nagle zrobiło mi się trochę smutno od tych wszystkich pożegnań.

– Przecież jedziemy tylko na kilka godzin – szepnął na pocieszenie schowany w kieszeni małego plecaka szmaciany lis – zobaczysz w lesie jest bardzo ładnie. To będzie wspaniała przygoda!

Tego lisa uszyła mi ciocia. Jest zrobiony z rudego i białego materiału, a oczy ma z guzików. Bardzo go lubię. Specjalnie wziąłem go ze sobą do lasu. Przecież lisy mieszkają w lesie, więc kiedy pani wczoraj powiedziała, że możemy wziąć ze sobą tylko jedną małą zabawkę, od razu o nim pomyślałem.

Kiedy dojechaliśmy na miejsce, okazało się, że pan leśniczy mieszka w ślicznym drewnianym domku tuż przy lesie.  Najpierw pan leśniczy oprowadził nas po swoim domu, po leśniczówce. Było tam mnóstwo zdjęć i szklane półki z różnymi rodzajami szyszek i wielkie rogi, które, jak się dowiedzieliśmy  zgubił jeleń, bo jelenie gubią swoje rogi. Było też sporo gablot z owadami, wielkimi żukami i pająkami, a Małgosia się rozpłakała i powiedziała, że boi się pająków i szybko wyszliśmy na zewnątrz. A tam spotkała nas wielka niespodzianka, bo koło domu była zagroda, w której mieszkały leśne zwierzęta. Były tam sarny, lisy, wiewiórki, a nawet sowa i kruki.

– Te wszystkie zwierzęta znalazłem ranne w lesie i teraz mieszkają w moim przydomowym szpitalu. Gdy wyzdrowieją, wrócą do lasu – powiedział leśniczy, a my nie mogliśmy się napatrzeć na te zwierzęta.

-Hej! Hej! Tu jestem – wołał szmaciany lis do swoich prawdziwych lisich kolegów, a oni patrzyli na niego bardzo zaciekawieni.

– A teraz pójdziemy do lasu. Pamiętajcie o jednym – powiedział leśniczy – w lesie nie należy krzyczeć.

– Dlaczego? – spytał Wojtek

-Bo w lesie mieszka mnóstwo różnych stworzeń – powiedział pan leśniczy – i nie wolno ich niepokoić, a poza tym, jeśli będziecie krzyczeć, to nie usłyszycie, co las ma wam do powiedzenia.

-To las mówi? – spytała Zosia. Ale pan leśniczy nie odpowiedział tylko uśmiechnął się do nas tajemniczo i przyłożył palec do ust na znak, że mamy być cicho.

Poszliśmy więc za panem leśniczym do lasu. Szliśmy wąską ścieżką pełną szyszek i igliwia. Wszędzie było pełno bardzo wysokich drzew i bardzo zielonych maleńkich krzaczków. Po chwili okazało się, że nie udaje się nam być cicho. Wszyscy zaczęliśmy rozmawiać.

-Co to za małe krzaczki?- spytała Tola.

-To krzaki jagód – powiedział leśniczy – za kilka miesięcy będzie tu całe mnóstwo pysznych jagód. A jeszcze później pojawią się grzyby. (…)

– A teraz może posłuchamy, co ma nam las do powiedzenia – szepnął leśniczy i zaprowadził nas na małą polankę, gdzie stały ławki zrobione z drewna.

-Proszę! Musicie być zupełnie, ale zupełnie cicho – szepnął jak Indianie na podchodach. Wiecie co? Wcale nie jest łatwo siedzieć cicho! Zawsze się chce coś powiedzieć, o coś spytać. Zwykle jak się siedzi cicho, to szybko zaczyna się strasznie nudzić, bo nic się nie dzieje. Ale tu w lesie było zupełnie inaczej. Działo się bardzo dużo. Kiedy tylko przestaliśmy rozmawiać, usłyszeliśmy, że tak naprawdę w lesie jest bardzo głośno.

– Pi, pi! Pi, pi! Tril, tril! Tril, tril! Ti, tu! Ti, tu! – śpiewały ptaki w koronach drzew.

– Jeść! Jeść! Daj! Daj! Mama! Mama! Mama! –  krzyczały z całych sił, po ptasiemu, pisklęta w gniazdach

-Już lecę! Już lecę! Już lecę! – odpowiadali ptasi rodzice. Zanosili jedzenie do gniazd, karmili pisklęta i odlatywali.

-Jeść! Jeść! – znowu zaczynały wołać głodne ptasie dzieci.

A owady? Te też nie były cicho!

– Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzuuuu – zabuczał olbrzymi żuk, przysiadł na pobliskim pniu i natychmiast poleciał dalej. – Bzuuu! Grał jak na trąbce. Bzyczały też komary i pszczoły.

-Puk! Stuk! Puk!- uderzył w drzewo dzięcioł. – Stuk! Stuk! Stuk!

– Cisza! Cisza! – wrzasnęła sójka. Bądźcie cicho!

-Tak! Cisza! Cisza! – zawtórowała jej druga. I tak zaczęły się nawzajem uciszać, że aż uszy od tego bolały.

Nagle delikatnie zaszumiały i zadrżały listki na pobliskich krzewach.

-Co to? – spytałem cicho pana leśniczego, bo nagle z oddali zaczął dochodzić do nas jakiś głośny szum. Szum przybliżał się powoli i stawał się coraz głośniejszy i głośniejszy. Aż trochę straszny.

– To wiatr śpiewa w koronach drzew – powiedział leśniczy – to podmuch wiatru popatrzcie w górę. I rzeczywiście, drzewa pochyliły się dostojnie, kiedy wiatr zaszumiał w ich koronach.

-Pac! Pac! Pac! – uderzyły o ziemię spadające szyszki.

-Czas wracać!- powiedział pan leśniczy. Ten wiatr pewnie zwiastuje pierwszą letnią burzę. Trzeba zdążyć do autobusu przed deszczem. (…)

 

Rozmowa na temat tekstu: Na jaką wycieczkę wybrały się dzieci? Kto ugościł dzieci w swoim domu? Czym zajmuje się leśniczy? Jakie zwierzęta mieszkały w przydomowym szpitaliku? Z jakiego powodu tam były? Czyje odgłosy można usłyszeć w lesie? Jak myślicie, co zwierzęta chcą do siebie powiedzieć? Umiecie je naśladować? Co w lesie można usłyszeć oprócz zwierząt?

 

"Bębenek. grzechotka, trójkąt"- zapoznanie z instrumentami ( nazwą, wyglądem, brzmieniem). Jeśli dzieci nie posiadają wymienionych instrumentów proszę o pokazanie im obrazków oraz filmików:

https://www.youtube.com/watch?v=kl9lXIhjlr8

https://www.youtube.com/watch?v=GvSS6_eDHiE

https://www.youtube.com/watch?v=NhBPYdNwI4I

 

Zabawy ruchowe:

-"Instrumenty"- dziecko wybiera jakiś instrument i udaje grę na nim. Rodzic pełni funkcję dyrygenta i zaczyna dyrygować. Muzykant śledzi ruchy pałeczki i przyśpiesza albo zwalnia poruszanie rąk, palców.

-"Perkusja"- dziecko siedzi w siadzie skrzyżnym , plecy ma proste, ręce na kolanach. Przy muzyce szybkiej i bardzo rytmicznej wystukuje rytmy, naśladując Rodzica: klaszcze w ręce, uderza rytmicznie w kolana, uderza rytmicznie dłońmi o podłogę.

 

 "Znajome piosenki"- doskonalenie percepcji i pamięci słuchowej podczas rozwiązywania zagadek słuchowych. Rodzic śpiewa znane przez dziecko piosenki, nie używając słów, lecz jedynie sylab, np. la, la, la. Zadaniem dziecka jest rozpoznać piosenkę i zaśpiewać ją.

Przykładowe piosenki poznane przez dzieci w przedszkolu: "Kółko graniaste", "Jam jest Żabka", "My jesteśmy krasnoludki", "Wróbelek stempelek", "Wiosno, wiosenko", "Maszynista Zuch".

 

"Ciekawe instrumenty"- zachęcanie do samodzielnego konstruowania instrumentów perkusyjnych. Rodzic w dużym pojemniku ma różne przedmioty domowego użytku. Dziecko siedzi a Rodzic wkłada do pojemnika rękę i potrząsa przedmiotem, stuka w niego innym. Dzieci odgadują, jakie przedmioty mogą wydawać te dźwięki: klucze, papier, książka, sztućce, kubek ceramiczny, telefon, butelka z wodą, folia. Następnie Rodzic z dzieckiem wykonuje włąsny instrument ( 3 do wyboru):

-grzechotki-ryżotki- do pojemniczka po jogurcie dziecko wsypuje ryż, zakłada papierową serwetkę i mocują serwetkę za pomocą gumki recepturki.

-szeleszczący patyk- dziecko w górnej części patyka przywiązuje na supeł paski folii. Potrząsa i macha, słuchając szelestu pasków.

- "Gitara"- dekorujemy pudełko po chusteczkach, przeplatamy gumki recepturki przez pudełko, mocujemy do gitary przygotowany wcześniej gryf z kartonu. Przykłądowe wykonanie:

https://ekodziecko.com/zabawkowa-gitara

 

"Miś perkusista"- zabawa matematyczna. Rodzic przedstawia dziecku misia perkusistę. Miś lubi grać na instrumentach. Rodzic przedstawia dziecku instrumenty dostępne w domu, mogą być również te wykonane samodzielnie. Dziecko podaje nazwy instrumentów i prezentuje grę na nich. Miś chciałby potrenować, ale się wstydzi. Spróbuje zrobić to w ukryciu. Rodzic zachęca dziecko, aby uważnie słuchało, jak miś będzie grał. Rodzic schowany wraz z misiem gra na wybranym instrumencie, po każdym dźwięku dziecko układa przed sobą nakrętkę ( tyle nakrętek ile dźwięków) i odpowiada na pytania : Na jakim instrumencie miś uczył się grać? Ile razy zagrał? Ile masz przed sobą nakrętek? Dziecko przelicza utworzone zbiory.